środa, 13 lutego 2013

Antyczne pianina - szanowane zabytki czy trupy wystawione do pożegnania?

Dlaczego tyle starych pianin w Polsce do niczego już się nie nadaje? Dlaczego zabytkowe, "antyczne" pianino najczęściej jest już tylko trumną na kółkach? Co to, niesprzyjający klimat, czy może brak szacunku dla zabytku, dla mienia ruchomego, dla rzeczy, która została stworzona, by służyć przez stulecia?
Dlaczego o własny samochód dbamy, o dom dbamy, a o pianino - nie? Dlaczego sądzimy, że pianino można stroić raz na trzydzieści lat? Dlaczego zwisa nam i powiewa stan własnego instrumentu? Dlaczego nie chcemy szanować tego, ze nasi rodzice lub dziadkowie wydali kiedyś majątek na zakup tego instrumentu?

Może chodzi o generalny brak szacunku Polaków do siebie samych, swoich bliźnich i tego, co ich otacza? Może, problem wcale nie w pianinach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz