niedziela, 1 kwietnia 2012

Perełki aukcyjne

Nie ma ani dnia bez niezwykle ciekawych opisów instrumentów muzycznych, wystawionych na Allegro lub innych serwisach. Niektóre są oszukańcze, niektóre są bałamutne, niektóre - zabawne, a niektóre - niestety, smutne...


W miarę możliwości będę uzupełniał ten post nowymi ciekawymi opisami.

  • "Fisharmonia [...] wyprodukowana w najznakomitszej europejskiej fabryce [...] działającej w Lipsku na przełomie XIX i XX wieku. Organy ponad 300 letnie, pochodzą z Wilna".
Właściciel fisharmonii ma problem z liczeniem, bo pisanie idzie mu całkiem nie najgorzej. O czym możemy się przekonać czytając następny wycinek:
  • "Ze względu na wartość historyczną dokumentującą budowę tego instrumentu [fisharmonii] oraz jego unikalność, trudno oszacować jego faktyczną wartość. Jedno jest pewne; instrumenty tego typu już nigdy nie będą tanieć, a ich niepowtarzalna barwa żywego instrumentu zrekompensuje wydatek [12.000 złotych]. Fisharmonie tej firmy osiągają wysokie ceny w całej Europie".
Tutaj co nie słowo, to kłamstwo, obliczone na totalny brak rozeznania się kupujących w temacie. Może tylko w jednym przypadku autor całkiem niechcący zdiagnozował prawdę: "instrumenty tego typu już nigdy nie będą tanieć", gdyż znajdują się obecnie na samym cenowym dnie, ledwie odbijając od zera do poziomu kilkuset złotych (a i tak nie znajdują nabywców).
  • "Sprzedaję [pianino] ponieważ ukończyłem szkołę muzyczną i nie jest mi już potrzebne".
A myślałem, że szkołę się kończy po to, by umieć na tym pianinie grać... To tak, jakby sprzedać samochód po ukończeniu kursu na prawo jazdy, "bo nie jest już potrzebny".

Czytaj dalej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz